Poznaj 3 sposoby samorozwoju przy 15 minutach wolnego dziennie!

Rozwój osobisty jest niezwykle ważnym elementem naszego życia, gdyż dzięki niemu nabywamy nowe umiejętności czy inwestujemy w siebie. Często trudno nam z braku czasu uczyć się, szkolić czy poznawać nowe rzeczy. Istnieje jednak kilka sposobów na to, aby mając do dyspozycji dziennie tylko 15 minut wolnego czasu efektywnie wykorzystać je i przeznaczyć ten czas na samorozwój.

Bądź na bieżąco w swojej branży!

Pierwszym sposobem na rozwój osobisty jest podnoszenie swojej wartości zawodowej. Mając kilkanaście minut dziennie wolnego np. w trakcie dojazdu do pracy czy przed snem, warto być “na bieżąco” z naszą branżą, w której pracujemy. Dzięki temu wiedzę tą możemy wykorzystać, punktując np. u szefa, inspirować się czy wręcz ułatwić sobie pracę nowymi rozwiązaniami. Czytanie branżowych czasopism, odwiedzanie portali czy profili branżowych w social mediach jest proste, szybkie i efektywne.

Ucz się czegoś nowego — małymi krokami

Kwadrans to z pozoru niedużo, ale z pomocą metody “małych kroczków” po pewnym czasie możemy nauczyć się wielu nowych rzeczy. Gdy mamy do dyspozycji wolne 15 minut w ciągu dnia, warto uczyć się nowych rzeczy. Może być to cykliczne oglądanie kanałów kucharskich na YouTube, nauka przepisów drogowych czy nauka nut, jeśli zawsze marzyliśmy np. o graniu na skrzypcach. Po kilku miesiącach z pewnością znacznie rozwiniemy się w danej dziedzinie przy pomocy niepozornych 15 minut.

Przeczytaj artykuł w obcym języku

Nauka języków obcych to zawsze zdecydowanie dobry krok. Mając wolny kwadrans dziennie, możemy zachowywać ciągłość nauki, przyzwyczaić mózg do nowego stylu mówienia oraz uczyć się np. słownictwa. W tym celu warto dziennie uczyć się np. pięciu nowych słówek, co miesięcznie daje ok. 150 słów, którymi będziemy sprawnie władać. Możemy też przeczytać dziennie artykuł zagraniczny czy obejrzeć jedną lekcję języka w internecie. Taka nauka języka nie będzie może niezwykle efektowna i szybka, ale w pewnym okresie czasu da bardzo dobre rezultaty praktycznie “ z niczego”. Poznawanie nowych języków to możliwość awansu w pracy czy łatwiejsza nauka na wyższym poziomie w przyszłości.